Jazda po pijanemu to ciężki grzech
Jazda po pijanemu to ciężki grzech - przypomina ks. Jerzy Kraśnicki, dyrektor Miva Polska, zastępca krajowego duszpasterza kierowców. W rozmowie z KAI duchowny przypomina o zainicjowanej kilka lat temu akcji Krzyś, polegającej na wyłonieniu osoby z grona bawiących się osób, która nie pije alkoholu i zobowiązuje się do rozwiezienia uczestników zabawy do domów. Zdaniem ks. Kraśnickiego potrzeba jeszcze wielu lat pracy żeby zmienić podejście rodaków do picia alkoholu, który niestety jest powszechnie dostępny.
Nawiązując do wczorajszego wypadku w Kamieniu Pomorskim, w którym zginęło sześć osób, a dwie zostały ranne, ks. Kraśnicki podkreślił, że główną rolę w tej tragedii odegrał alkohol. Duchowny ubolewał, że jest wciąż spora tolerancja dla pijących kierowców ze strony współpasażerów, którzy nie wahają się jechać z nietrzeźwym kierowcą. Dla wierzącego człowieka natomiast to sprawa sumienia - pijany kierowca wsiada do samochodu i powoduje wypadek, tak jak w wypadku w Kamieniu Pomorskim - staje się sprawcą niewyobrażalnej tragedii, której nie da się naprawić ani cofnąć jej skutków. Grzech rodzi grzech, dlatego duszpasterze kierowców musza wciąż uświadamiać, że jazda po wypiciu alkoholu może pociągnąć za sobą wielkie zło - podkreślił ks. Kraśnicki. Duszpasterz ubolewał też, że alkohol jest powszechnie dostępny - w sklepach całodobowych, ale też na stacjach benzynowych. - Okazja czyni złodzieja i słaby człowiek ulega takim pokusom - dodał.
Ks. Kraśnicki przypomniał zainicjowaną przez duszpasterzy kierowców akcję "Krzyś", przeprowadzoną w ramach Miva-Polska przez ks. Mariana Midurę, wzorowanej na angielskim pierwowzorze akcji "kierowcy wyznaczonego". Pomysł jest prosty - jeden z uczestników biesiady przypina sobie znaczek "Krzysia", który odwiezie wszystkich kierowców do domu. W ramach akcji zostało rozdanych tysiące znaczków i dyplomów osobom, które zadeklarowało chęć bycia "Krzysiem". Co roku w lipcu, z okazji wspomnienia św. Krzysztofa, patrona podróżników, na ambonach w całej Polsce księża przypominają o zasadach bezpiecznego ruchu drogowego, czytane są listy, organizowany jest dzień modlitwy za kierowców i pielgrzymki dla nich na Jasną Górę, odbywają się modlitwy za ofiary wypadków drogowych. - Przy wszystkich tych okazjach przypominamy o zasadach bezpiecznego i odpowiedzialnego jeżdżenia - zapewnił ks. Kraśnicki.